Kategorie
Technorozważania

Prace odbierze nam robot?

Felieton ukazał się w Polska The Times 14 lutego 2020 r.

Tego ranka miałeś wstać wcześniej. Budzik był ustawiony, torba spakowana, taksówka zamówiona na 5:15. Obudziłeś się tak jakby przed budzikiem, bez tej przykrej ingerencji urządzenia. Spojrzałeś na zegarek i w tej milisekundzie twoje poranne 50 uderzeń serca na minutę skoczyło do 120. Kto spodziewałby się takiej reakcji po spojrzeniu na zegarek? Była 7:20. Samolot odlatuje o 8:00. Tej nocy, o technicznie brzmiącej godzinie zero-zero znany producent smart gadżetów wyłączył serwer obsługujący posiadany przez ciebie model. Nie czytałeś maila z powiadomieniem? Informowali przecież o tym. Trzy razy przez ostanie pół roku. Powiesz, że straciłem tylko kilkaset złotych za bilet a kontrakt i tak nie był pewny, więc po co robię tu jakiś dym? A gdybym tak powiedział ci, żę być może w niedalekiej przyszłości, kiedy rano wsiądziesz do samochodu elektrycznego i powiesz mu „do pracy Elon” on tylko delikatnie piśnie swoim głośnikiem podkreślając komunikat na ekranie „brak połączenia z serwerem!” i nie zareaguje na twoją komendę? Że zmywarka tępo mrugnie jedyną diodą jaką posiada krzycząc „oszalałam, nie wiem gdzie jestem, nie wiem kim jestem, błąd – błąd”, a automatyka świateł w domu nie zareaguje ani na twoje komendy wydawane głosem ani ikonkami w telefonie?

Dobrodzieje z Komisji Europejskiej rozprawili się ostatnio bezlitośnie z producentami sprzętu AGD, który projektują w ten sposób, by miał z góry przewidzianą żywotność. Świetnie! To sprawiedliwy zwrot w relacji duży producent – mały konsument. Jednak na horyzoncie już majaczy o wiele bardziej większe zagrożenie. Każdy nowy sprzęt chętnie podłączamy do sieci a każda kolejna generacja urządzeń które nas otacza i którym podporządkowujemy rytmu naszego życia, zarządzania rodziną czy firmą staje się coraz bardziej złożona. Jest coraz bardziej zależna od serwerów, które nimi sterują i pośredniczą między urządzeniem a nami. Zapewne Ty, a na pewno ja, możesz dziś jeszcze posłuchać radia, czy ulubionej muzyki od tak, włączając wzmacniacz.. Masz ten sprzęt od piętnastu, może dwudziestu lat i on działa bez problemu. Ale wielu ma już nowoczesne głośniki jednego z czołowych producentów głośników bezprzewodowych. To znaczy od dziś ładne skrzynki na kwiaty bo producent właśnie odłączył od serwera ich pierwszą generację.

Tak dużo mówi się o tym, że musimy się przekwalifikować ponieważ naszą pracę odbierze w niedługim czasie robot. Pewnie tak będzie, ale zawsze można zostać hakerem przeprogramowującym stare urządzenia podłączane do sieci i łączyć je z alternatywnymi serwerami, które przedłużą im życie zupełnie jak łożysko wyszukane na złomie do naszej dwuletniej pralki przez sprytnego złomiarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *